piątek, 31 sierpnia 2012

Dowiedz się więcej.


O CO CHODZI?

CHCEMY ŻEBY O NASZYM PROBLEMIE DOWIEDZIAŁO SIĘ JAK NAJWIĘCEJ OSÓB, MOŻE TRAFI TO RÓWNIEŻ DO WŁADZ I ZAREAGUJĄ ALBO CHOCIAŻ ZECHCĄ SPOTKAĆ SIĘ Z MIESZKAŃCAMI.


PRZECZYTAJ PONIŻEJ
Od kilkunastu lat walczymy o kawałek asfaltu lub popularnego pozbruku. Po ostatnim sezonie wyborczym obiecano nam nową nawierzchnie, przedstawiono nawet projekt, który był niezgodny ze sztuką projektową i znowu zostaliśmy z niczym, a właściwie z bublem w ręce.
Wielkimi krokami zbliża się jesień i pora opadów. Prosimy o pomoc, niech zrobi się o nas głośno.

Przyjedźcie o ile nie szkoda Wam zawieszenia w samochodzie i sami zobaczcie w jakich warunkach musimy się przeprawiać przez okresową rzeczkę Callierankę, która zalewa nasze domy.
Dość tego, nie będziemy tego przerabiać kolejny raz.

Wstyd dla miasta, że w ten sposób wygląda jedno z najstarszych osiedli w Szamotułach w dodatku ulica słynnej Halszki i Edmunda Calliera, uczestnika powstania styczniowego.

Pomóż w ratowaniu nawierzchni przy ulicach Calliera, Halszki, Moraczewskiego.
Możesz przeczytać o nas:
http://iszamotuly.pl/wiesci-szamotulskie/miasto-szamotuly/gehenna-na-calliera-czytelnicy-pisza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz